Forum kibicow lecha poznan

Lechita

Rozmowa telefoniczna z zeszłego tygodnia:
(...)
Majchrzak: "Słuchaj Wiesiu, zdecydowaliśmy z Lipą, że oddamy Wam Krzysia. Wiesz jak jest - w kasie pustka, Amica stoi i czeka, aż będzie mogła z hukiem wejść do klubu, ale nadal mamy za duże zaległości. Więc tak sobie policzyliśmy, że dacie nam równy milionik i będzie git."

Tkaczuk: "Oszalałeś Radziu? Przecież on kilka spotkań rozegrał dopiero na względnym poziomie. A Ty od razu chesz za niego kasę jak za Ronaldo? A i szyb górniczy będę musiał przy stadionie postawić....
Zresztą, ja tu mam znacznie bardziej poważny problem - całe Kielce patrzą na mnie jak na zbója odkąd zatrudniłem takiego Szewczuka! Tym się martwię!"

M.: "No współczuje - podobny problem mieliśmy niedawno.... teraz od nas kasę chce... ale nieważne. Jak z Krzysiem?"

T: "Hmm... no wiesz. Kiełbasa potrzebowałby jednak jakiegoś poważnego wsparcia. Mam co prawda 7 czy 8 napastników, ale to raczej statyści. Zrobimy tak: ja Ci pomogę załatać dziurę w budżecie, ale Ty weźmiesz od nas Szewczuka."

R: "Oj, co to, to nie! Realnie patrząc Gajtek jest wart z 6 stów. To co? Miałbym za 4 stówy robić z siebie pajaca przed kibicami? Nawet mahoń jest tańszy!"

T: "No niby tak... Ech. Dorzucę jeszcze z 2. I powiemy, że wziąłeś go na próbę, na pół roku. Przechowasz gdzieś w rezerwach, on się niczym nie wybije (bo się kurwa przez 27 lat nie wybił) i za pół roku mi oddasz. Ja już wtedy w Pucharach będę biegał - wtedy go oddam Odrze."

R: "12 stówek powiadasz? I oddaje za 6 miesięcy? No ok. Wiara to kupi, a kasa się przyda. To w niedziele wpadne na podpisanie papierków..."

Gość

kurwa chuje jebane ten kurwiszon majchrzak myślał ze to jeszcze przejdzie palant jebany nawet długów nie umie połatać a taki kozak Evil or Very Mad